
Kraków: tysiące kierowców złapanych na czerwonym świetle
3 września, 2024W pierwszej połowie 2024 roku system kamer monitorujących przejazd na czerwonym świetle CANARD RedLight na krakowskich ulicach okazał się niezwykle skuteczny w wychwytywaniu nieostrożnych kierowców. Od początku roku do połowy sierpnia, tylko na dwóch skrzyżowaniach, aż 5827 kierowców zostało przyłapanych na łamaniu przepisów drogowych.
Kraków na czele niechlubnych statystyk
Kamery na skrzyżowaniu Alei Pokoju z Nowohucką zarejestrowały “imponującą” liczbę naruszeń – 3221 przypadków w ciągu zaledwie sześciu miesięcy. Skrzyżowanie Zakopiańskiej z Brożka również okazało się pułapką dla nieuważnych kierowców, gdzie odnotowano 2606 przejazdów na czerwonym świetle. W sumie daje to średnio około 820 naruszeń miesięcznie.
Prawie 3 miliony złotych z mandatów
Efektem działania systemu monitoringu było nie tylko zwiększenie bezpieczeństwa na drogach, ale również znaczne zasilenie budżetu Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD). Zaledwie z dwóch krakowskich skrzyżowań na konto GITD wpłynęło prawie 3 miliony złotych z tytułu mandatów. To pokazuje, jak kosztowne mogą być konsekwencje nieprzestrzegania przepisów ruchu drogowego i zbyt brawurowej jazdy. Każdemu kierowcy, który został umieszczony w niechlubnym rankingu najczęściej łamiących przepisy, grozi mandat w wysokości 500 złotych oraz 15 punktów karnych. To surowe przypomnienie, że każdy błąd na drodze może słono kosztować – zarówno pod względem finansowym, jak i w postaci utraty uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Monitoring bez ostrzeżeń
Warto podkreślić, że choć przepisy wymagają, aby fotoradary były odpowiednio oznakowane, to w przypadku kamer monitorujących skrzyżowania takiego obowiązku nie ma. Oznacza to, że kierowcy często nie zdają sobie sprawy, że ich zachowanie jest rejestrowane. Kamery działają dyskretnie, a zarejestrowane nagrania są analizowane przez specjalistów, którzy dbają o to, aby mandaty trafiały wyłącznie do tych, którzy faktycznie złamali przepisy.
Technologia w służbie bezpieczeństwa
System kamer jest wyposażony w zaawansowane algorytmy, które eliminują ryzyko ukarania niewinnych. Dzięki temu kierowcy karetek na sygnale, którzy muszą przejechać przez skrzyżowanie na czerwonym świetle, mogą wykonywać swoje obowiązki bez obaw o mandat. To doskonały przykład, jak technologia może wspierać bezpieczeństwo na drogach, jednocześnie chroniąc tych, którzy pracują na rzecz zdrowia i życia innych.
Kraków staje się jednym z liderów w stosowaniu nowoczesnych rozwiązań mających na celu poprawę bezpieczeństwa drogowego. Choć te działania mogą być bolesne dla kieszeni wielu kierowców, niewątpliwie przyczyniają się do zmniejszenia liczby wypadków i kolizji na skrzyżowaniach, gdzie przejazd na czerwonym świetle stanowi jedno z najpoważniejszych zagrożeń.
Fot. Maks Michalczak