
Strefa Czystego Transportu w Krakowie – zmiany będą potężne!
18 grudnia, 2024Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie przedstawił nową propozycję projektu Strefy Czystego Transportu (SCT), która ma wejść w życie w 2025 roku. Projekt ten, opracowany na podstawie licznych uwag i opinii krakowian, wprowadza kluczowe zmiany mające na celu znaczące ograniczenie emisji zanieczyszczeń w stolicy Małopolski.
Kluczowe założenia nowej SCT
Nowa Strefa Czystego Transportu obejmie niemal całe miasto, z wyłączeniami umożliwiającymi dojazd do kluczowych instytucji, takich jak szpitale czy autostradowa obwodnica. Poniżej przedstawiamy najważniejsze założenia projektu:
- Wymagania dla pojazdów:
- Samochody benzynowe (w tym z LPG): Muszą być wyprodukowane przynajmniej w 2005 roku lub spełniać normę emisji Euro 4.
- Diesle: Wymagany jest rok produkcji minimum 2014 lub norma emisji Euro 6.
- Od 1 lipca 2030 roku: Dla diesli zaostrzono wymagania do roku produkcji 2018 lub normy Euro 6dT.
- Objęcie mieszkańców:
- Mieszkańcy Krakowa będą objęci wymogami SCT dopiero od 1 lipca 2030 roku, co daje im pięcioletni okres na dostosowanie swoich pojazdów.
- Pojazdy spoza Krakowa:
- Pojazdy niespełniające wymogów SCT z innych miast będą mogły wjeżdżać do strefy po dokonaniu opłaty emisyjnej do 30 czerwca 2028 roku.
- Automatyzacja kontroli:
- Wprowadzona zostanie automatyczna weryfikacja pojazdów na podstawie danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP) oraz informacji dostarczonych przez właścicieli, co znacząco zredukuje biurokrację.
Proces konsultacji społecznych
Projekt nowej SCT powstał w wyniku szerokiego dialogu z mieszkańcami Krakowa. Od 19 listopada przez prawie dwa tygodnie krakowianie mogli wypełniać ankietę prekonsultacyjną. Konsultacje społeczne ruszyły 29 listopada i obejmują spotkania w szkole przy ul. Ułanów, sesje online, warsztaty z ekspertami oraz dodatkową ankietę dla mieszkańców. Dzięki temu projekt uwzględnia różnorodne opinie, jednocześnie koncentrując się na skuteczności SCT jako narzędzia poprawy jakości powietrza.
Okres przejściowy i opłaty emisyjne
Dla pojazdów spoza Krakowa, które nie spełniają wymogów SCT, przewidziano okres przejściowy do 30 czerwca 2028 roku. W tym czasie możliwy będzie wjazd po uiszczeniu opłaty emisyjnej:
- 2,50 zł za godzinę
- 20 zł za dzień
- 500 zł za miesiąc
Rozwiązanie to będzie obowiązywać maksymalnie przez trzy lata, dając kierowcom czas na dostosowanie się do nowych regulacji.
Wyjątki i specjalne uprawnienia
Projekt uchwały uwzględnia również specjalne przypadki:
- Pojazdy historyczne lub zabytkowe: Mogą wjechać do SCT maksymalnie przez 50 dni w roku.
- Pojazdy specjalne: Takie jak dźwigi czy campery, z odpowiednim wpisem w dowodzie rejestracyjnym, będą mogły poruszać się bez ograniczeń.
- Organizacje non-profit: Do 30 czerwca 2028 roku mogą korzystać z wyłączeń.
- Osoby z niepełnosprawnościami: Zwolnione z wymagań SCT, pod warunkiem posiadania ważnej karty parkingowej.
Cele i korzyści SCT
Głównym celem wprowadzenia Strefy Czystego Transportu jest ograniczenie emisji zanieczyszczeń pochodzących z transportu, zwłaszcza tlenków azotu (NO₂), które są jednym z głównych źródeł zanieczyszczeń powietrza w Krakowie. Dzięki SCT Kraków dąży do poprawy zdrowia mieszkańców poprzez redukcję chorób układu oddechowego i sercowo-naczyniowego, a także zmniejszenie liczby przedwczesnych zgonów.
Ponadto, mniejsze natężenie ruchu samochodowego przełoży się na obniżenie poziomu hałasu, co uczyni miasto bardziej atrakcyjnym zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Czystsze powietrze oraz cichsze ulice to krok w stronę zrównoważonego rozwoju i podniesienia jakości życia w Krakowie.
Kraków z ambitnymi planami na przyszłość staje się przykładem miasta dążącego do czystszego powietrza i lepszej jakości życia swoich mieszkańców. Jednak istnieje obawa, że nowe regulacje nie zostały odpowiednio skonstruowane i mogą wymagać od mieszkańców znacznych nakładów finansowych. Wielu właścicieli samochodów, którzy nie mają możliwości zakupu nowych pojazdów lub tych spełniających nowe normy emisji, może znaleźć się w trudnej sytuacji finansowej. Mieszkańcy obawiają się, że brak odpowiedniego wsparcia może prowadzić do nieproporcjonalnych obciążeń, które negatywnie wpłyną na ich codzienne życie.
Fot. Maks Michalczak