Gdzie na gokarty w Krakowie?

Gokarty są ulubioną rozrywką zarówno dzieci, jak i dorosłych. Zapach spalanego paliwa, pisk opon, drgania na kierownicy i duże przeciążenia –  tego poszukują sympatycy kartingu i Formuły I. Kto raz wykorzystał choć w połowie możliwości, jakie daje ten mały pojazd silnikowy, ten będzie chciał jeszcze więcej. Nasuwa się więc pytanie: gdzie obecnie, niezależnie od pogody, można jeździć. 

WRT Karting

Pierwsza możliwość: tor przy ulicy Makuszyńskiego 30. Jak zachwalają właściciele, to “urozmaicony kryty tor gokartowy dla dzieci i dorosłych, na którym można uczyć się jazdy oraz ścigać się na czas”.

Żeby zabawa się nie znudziła,  co jakiś czas organizatorzy zmieniają ustawienie toru, więc ten ma zmienną średnią długość od 300 do 400 metrów. Na gości czekają gokarty Sodi o mocy od 4,5 do 8 KM. 

Minimalny czas przejazdu wynosi 8 minut, a jego koszt zależy od dnia tygodnia i oferowanych promocji, dlatego cena waha się od 30 do 70 zł.

Motodrom Kraków

To tor wyścigowy położony przy ul.Bartników 10. Podobnie jak WRT Karting czynny jest od godz. 15.00 i najkrótszy czas jazdy gokartem wynosi 8 minut.

W tym przypadku jednak cena minimalna oscyluje pomiędzy 35 zł (z kartą GokartSystem) a 48 zł bez wspomnianej karty. Jednorazowy koszt jej wyrobienia – 10 zł.

Dodatkowo na gości czekają poniedziałkowe promocje “Happy Mondays”, wówczas koszt przejazdu dla posiadaczy karty GokartSystem za 16 minut wynosi jedynie 40 zł, a w przypadku 24 minut 55 zł, zamiast odpowiednio 60 i 75 zł.

Gokarting Center

To nowoczesny tor o długości 360 metrów i szerokości minimum 7 metrów. Pokryty asfaltową nawierzchnią daje maksymalną przyczepność. O bezpieczeństwo dbają nowoczesne bandy Flexi Track.

Do dyspozycji gości jest 15 gokartów o mocy 9 KM oraz 5 gokartów dla najmłodszych o mocy 6,5 KM, którą jeszcze dodatkowo można ograniczyć w zależności od umiejętności, jakie posiada młody kierowca.

Ciekawostką jest fakt, że zarówno słabsze gokarty Rimo oraz mocniejsze Sodi zasilane są gazem LPG pochodzenia naturalnego. Tym samym, jeśli ktoś do zestawu wrażeń potrzebuje wspomnianego na początku zapachu spalanego paliwa,  poczuje się w tym względzie minimalnie zawiedziony.