Od miesiąca można składać zamówienia na najnowszy model DS oznaczony numerem 7. Auta do nabywców mają trafić już pod koniec 2022 roku. Cena? Od 199 900 zł. Co w niej dostaniemy? Przekonajmy się!

Już nie Crossback

Po ponad pięciu latach przyszedł czas na modernizację flagowego SUV-a francuskiej marki, czyli DS 7 Crossback. Pierwsza zmiana nastąpiła już w nazwie, zrezygnowano bowiem z ostatniego członu. Od teraz samochód sprzedawany będzie po prostu jako DS 7, a na tylnej klapie dumnie wybrzmiewa DS Automobiles.

Za szczegóły modelu tej wersji, będącej w ocenie projektantów ucieleśnieniem ducha GT, odpowiada dział DS Performance, który ma w swoim dorobku dwa tytuły mistrzowskie na torach Formuły E. Podwozie samochodu obniżono o 15 mm, zwiększono rozstaw kół (+24 mm z przodu, +10 mm z tyłu) oraz zdecydowano się na tarcze hamulcowe o średnicy 380 mm i czterotłoczkowe zaciski z logo DS Performance w kolorze czarnym.

Nowy DS 7 w wersji E-Tense 4×4 360 wyróżnia się osiągami, które zapewniają układ napędowy składający się z silnika spalinowego o mocy 200 KM oraz dwóch silników elektrycznych o mocy 110 i 113 KM, odpowiednio na przedniej i tylnej osi (napęd na cztery koła) oraz masa pojazdu zredukowana do 1 885 kg. Pozwala to na uzyskanie bardzo dobrego stosunku mocy do masy, co sprawia, że DS 7 jest wyróżniającym się modelem w segmencie pojazdów o podobnym charakterze.

Silniki elektryczne zasilane z akumulatora o pojemności 14,2 kWh umożliwiają jazdę w trybie zeroemisyjnym, z napędem na tylną oś lub na cztery koła. Zapewniają zasięg do 62 km w trybie miejskim (WLTP) i 57 km w trybie mieszanym (WLTP). W trybie elektrycznym samochód może rozwijać prędkość maksymalną 190 km/h. 

Lampy, które Cię urzekną

Obok samochodów spod znaku DS nie da się przejść obojętnie. Jeśli Twojego wzroku nie przyciągnie sama sylwetka, wyrafinowana i dynamiczna, to z pewnością zrobią to lampy. DS 7 w nowej odsłonie jest niezwykle wyrazisty. Nowe lampy z tyłu, kształtem nawiązujące do motywu łuski, komponują się geometrycznie z liniami nadwozia i w atrakcyjny sposób uzupełniają identyfikację świetlną z przodu. 

Nowa identyfikacja świetlna DS 7, wzbogacona o systemy DS PIXEL LED VISION 3.0 i DS LIGHT VEIL, nadaje samochodowi niezwykle ekspresywny wygląd. Zaawansowane technologicznie reflektory oraz zmodyfikowana osłona chłodnicy powodują, że tego modelu nie da się pomylić z innym.

Wnętrze wprost z francuskich salonów

Wsiadając do nowego DS-a, nie zawiedźmy projektantów, to dla nas się starali o niepowtarzalny design, więc z uwagą przyjrzyjmy się wprowadzonym przez nich zmianom – tym funkcjonalnym i estetycznym. Zatem co oddano w nasze ręce? 

Wnętrze nowego DS 7 wyposażone jest oczywiście w najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne. Dzięki cyfrowemu zestawowi wskaźników 12,3” oraz ekranowi dotykowemu HD 12” kierowca oraz pasażer mają łatwy dostęp do wszystkich niezbędnych informacji, w zasięgu ręki. Dodatkowo auto zostało wyposażone w system DS IRIS, czyli nowy, intuicyjny i ergonomiczny ekosystem informacyjny, który można w pełni spersonalizować. Pełni on funkcję osobistego asystenta, z którym można komunikować się za pośrednictwem ekranu dotykowego lub poleceń głosowych. Zaś dzięki systemowi HiFi FOCAL Electra® podróżujący mogą cieszyć się doskonałej jakości dźwiękiem. Wszystko z wykorzystaniem 14 głośników, subwoofera oraz wzmacniacza o mocy 515 W.

Gdzie tu francuski szyk i kunszt? Już przychodzimy z pomocą:

• zegarek B.R.M R180 został opracowany we współpracy z firmą B.R.M Chronographes i w majestatyczny sposób wyłania się – jak zapewnia producent – z deski rozdzielczej po uruchomieniu samochodu, jest wyposażony w mechanizm automatycznej regulacji czasu;
• kierownica pokryta licową skórą powstała w pracowniach najlepszych rzemieślników; towarzyszą jej wstawki z satynowego chromu;
• przełączniki ozdobione wzorem giloszowym Clous de Paris, zainspirowanym sztuką zegarmistrzowską; wykończenie to ma formę drobnych, w elegancki sposób przecinających się motywów w kształcie piramidy. 

Nowy DS 7 to samochód, który bez wątpienia znajdzie swoich odbiorców. Każda kolejna generacja czy wersja samochodów wszystkich producentów na świecie jest doskonalsza od poprzedniej. Czy Francuzi spełnili Wasze oczekiwania, sprawdźcie sami. 

Fot. DS Automobiles