
Majówka blisko Krakowa – dokąd pojechać?
28 kwietnia, 2022Polacy bardzo lubią długi weekend majowy, wyczekują go z utęsknieniem, aby móc wybrać się na majówkę. Coraz częściej jednak – ze względu m.in. na rosnącą inflację oraz wysokie ceny w hotelach- decydują się nie na daleki wyjazd, a na jednodniowe wycieczki blisko miejsca zamieszkania. W tym roku, jak wynika z przekazanej PAP ankiety Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego, ponad 75% hoteli w tym terminie ma zajętych tylko 30% miejsc – to szokująco niski poziom, zważywszy, że po okresie rygorów sanitarnych związanych z pandemią każdy złakniony jest kontaktu z naturą.
Nie macie pomysłu na szybką wycieczkę blisko Krakowa? Przychodzimy Wam z pomocą! Zobaczcie dokąd, w zaledwie kilkadziesiąt minut, możecie dotrzeć, aby spędzić mile czas z rodziną lub znajomymi!
Ojcowski Park Narodowy i Dolina Prądnika
Na początek proponujemy perłę w koronie Otuliny Podkrakowskiej, obowiązkowy punkt na jedną z wycieczek nie tylko w weekend majowy. Do parku położonego o zaledwie 32 km od krakowskiego Rynku dotrzemy, w zależności od obłożenia dróg, w około 45 minut.

A tam przywita nas przepiękny i najmniejszy w Polsce park narodowy, razem z charakterystycznymi wapieniami pochodzącymi z okresu górnej jury i kredy. To idealne miejsce na spacer z wózkiem czy rowerową wycieczkę ze względu na pokrytą asfaltem drogę zamkniętą dla ruchu samochodowego.
Kolejne miejsca turystyczno-rekreacyjne z naszej listy obowiązkowej: Maczuga Herkulesa, Brama Krakowska, Zamek w Pieskowej Skale czy Kaplica “Na Wodzie” św. Józefa Robotnika. Na zgłodniałych czeka kilka kawiarni oraz świeżo smażony pstrąg z pobliskiego stawu!
Opactwo benedyktynów w Tyńcu
Położone jeszcze bliżej centrum Krakowa, bo zaledwie w odległości 13 kilometrów, może być celem nie tylko samochodowej wycieczki, ale przede wszystkim rowerowej. To do Tyńca (i dalej) biegnie właśnie Wiślana Trasa Rowerowa, tak oblegana przez krakowian.
Opactwo benedyktynów w Tyńcu wraz z kościołem św. Piotra i św. Pawła jest najstarszym z istniejących klasztorów w Polsce. Na odwiedzających dodatkowo czekają zabytkowy dziedziniec z widokiem na Wisłę oraz kawiarnią, a także sklep klasztorny, który posiada w ofercie produkty regionalne, zielarskie oraz towary pochodzące z innych klasztorów.



Będąc tam, warto odwiedzić nie tylko sam kościół, ale również krużganki z romańską ścianą i portalem uskokowym oraz – jeśli będzie otwarty – renesansowy ogród.
Zamek Tenczyn w Rudnie
Do odnowionych ruin zamku znajdującego się około 35 kilometrów od płyty krakowskiego rynku dotrzemy w 40 minut. Zamek położony jest na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, na dawnym stożku wulkanicznym, który jest najwyższym wzniesieniem Garbu Tenczyńskiego, czyli na Górze Zamkowej 401 m n.p.m. Od XIV wieku był włączony do kazimierzowskiego systemu tzw. Orlich Gniazd.

Zamek do ponownego zwiedzania został oddany w 2016 roku dzięki porozumieniu Gminy Krzeszowice oraz spadkobierców Adama hr. Potockiego. W związku z tym na turystów czekają nie tylko zabytkowe mury, ale również widowiska w ramach rekonstrukcji historycznych, a na smakoszy rudniańskie obwarzanki. Jeśli zaś jesteście fanami wycieczek rowerowych, to musicie skorzystać z asfaltowych ścieżek położonych tuż przy zamku w Puszczy Dulowskiej.



Przylasek Rusiecki
To jedna z najnowszych podkrakowskich atrakcji położona blisko dzielnicy Nowa Huta. Mieści się tam nowy ośrodek rekreacyjny, gdzie znajdziemy 26 hektarów (19 to powierzchnia zbiornika wodnego) służących do odpoczynku, a na nich kilka kilometrów ścieżek spacerowych, boiska do piłki plażowej, plac zabaw, miejsca parkingowe. Bezpieczeństwo wypoczynku zapewniają tzw. inteligentne oświetlenie i monitoring.

Choć pogoda podczas majówki może nie sprzyjać kąpielom i opalaniu, to na gości czeka poszerzona plaża, na którą przywieziono ok. 7 tysięcy ton piasku. Nowymi atrakcjami są też boiska do piłki plażowej i „pływający” basen o podwyższonym dnie.



A jakie są Wasze ulubione miejsca w pobliżu Krakowa?