
Nowa jakość w segmencie kompaktowych SUV-ów
27 lutego, 2025Nowy Opel Grandland to kolejny krok niemieckiego producenta w stronę zelektryfikowanej przyszłości. Choć poprzednia odsłona tego modelu nie zyskała przesadnej popularności, niemiecka marka wiąże z najnowszą generacją naprawdę wysokie oczekiwania. Oceniając go przez pryzmat premierowych jazd testowych, trudno nie zauważyć, że w wielu aspektach stał się dojrzalszy, wygodniejszy i przede wszystkim solidniej wykonany niż jego poprzednik.

Design z funkcjonalnością w parze
Nowa generacja Grandlanda od razu przyciąga uwagę nowoczesną stylistyką. Charakterystyczny pas przedni 3D Vizor z efektownym, podświetlanym logo i światłami Intelli-Lux Pixel Matrix HD buduje wrażenie wyrazistego i przykuwającego wzrok samochodu. Z boku auto prezentuje się bardziej dynamicznie dzięki wyraźnie zaznaczonym przetłoczeniom, z kolei tylna część nadwozia wyróżnia się podświetlanym napisem „OPEL”, otoczonym oryginalnym, świetlnym kompasem.

Zastosowanie nowej platformy STLA Medium (stworzona z myślą o samochodach elektrycznych) pozwoliło wydłużyć całkowitą długość nadwozia do 4650 mm – to o 173 mm więcej w porównaniu do poprzednika. Jednocześnie pojazd jest o 64 mm szerszy (1905 mm) i o 19 mm wyższy (1660 mm). Te zmiany przekładają się na znaczną poprawę przestronności wnętrza, co jest zdecydowanie odczuwalne zarówno na przednich fotelach, jak i z tyłu.
Więcej przestrzeni dla kierowcy i pasażerów
Choć nowy Grandland nadal pozostaje SUV-em plasującym się między segmentami C i D, we wnętrzu oferuje już niemal pełny komfort zarezerwowany do niedawna dla samochodów klasy wyższej. Wzrost wymiarów nadwozia to nie tylko marketingowa gra liczbami – przekłada się on bezpośrednio na większą ilość miejsca na nogi i głowę, szczególnie na tylnej kanapie.

Inżynierowie Opla zadbali także o to, by pasażerowie podróżujący z tyłu nie mieli problemu z wsunięciem stóp pod przednie fotele. Dzięki dobrze przemyślanej konstrukcji platformy STLA Medium, akumulatory (w wariantach hybrydowych i elektrycznych) umieszczono między osiami, co dodatkowo poprawia stabilność samochodu, nie uszczuplając bagażnika.
Przestrzeń bagażowa w nowym Grandlandzie zaczyna się od 550 litrów pojemności w standardowym układzie siedzeń, a po złożeniu oparć tylnej kanapy w proporcjach 40:20:40 wzrasta do 1641 litrów. Co istotne, taka pojemność dostępna jest zarówno w wersjach z napędem konwencjonalnym, jak i w odmianach hybrydowych czy elektrycznych.
Komfortowe fotele z atestem AGR i dopracowane wnętrze
Opel od lat słynie z przykładania dużej wagi do ergonomii i komfortu jazdy. Potwierdzeniem tego są fotele Intelli-Seats z certyfikatem Aktion Gesunder Rücken e.V. (AGR), czyli niemieckiej organizacji zajmującej się profilaktyką bólu kręgosłupa. W nowym Grandlandzie wyróżniają się one specjalnym wgłębieniem biegnącym przez środek siedziska, co zmniejsza nacisk na kość ogonową.

Wrażenie robi również jakość zastosowanych materiałów. Choć Opel wykorzystał w całości materiały z recyklingu, są one przyjemne w dotyku, a przy tym wyglądają solidnie. Inżynierowie zapewniają, że we wnętrzu nie usłyszymy żadnych skrzypnięć czy stuków nawet na gorszej jakości nawierzchniach – pierwsze jazdy przedprodukcyjnymi egzemplarzami zdają się to potwierdzać.
Cyfrowy kokpit z 16-calowym ekranem i trybem Pure
Projektanci wyraźnie postawili na intuicyjność i czytelność kokpitu. Przed oczami kierowcy rozciąga się 10-calowy zestaw cyfrowych wskaźników, z możliwością personalizacji wyświetlanych informacji. Bezpośrednio nad nim można zamówić zaawansowany HUD (wyświetlacz projekcyjny), zapewniający doskonałą widoczność komunikatów bez odrywania wzroku od drogi.
Kolejnym innowacyjnym rozwiązaniem jest tryb Pure, który ogranicza liczbę prezentowanych komunikatów do niezbędnego minimum, co okazuje się szczególnie przydatne podczas nocnej jazdy lub w wymagających warunkach pogodowych. Pozwala to na maksymalną koncentrację na drodze i zwiększenie bezpieczeństwa podróży.

W konsoli centralnej króluje 16-calowy ekran dotykowy, delikatnie zwrócony w stronę kierowcy, ale na tyle szeroki, by pasażer siedzący obok również mógł korzystać z własnego zestawu widżetów. Twórcom należą się słowa uznania za zachowanie fizycznych przycisków do obsługi klimatyzacji i niektórych funkcji, co znacznie ułatwia sterowanie nimi w trakcie jazdy.
Schowki, Pixel Box i dbałość o detale
Wnętrze nowego Grandlanda zostało zaprojektowane także z myślą o funkcjonalności. Kierowcy docenią liczne schowki, których łączna pojemność sięga 35 litrów. Do najciekawszych należy Pixel Box, czyli częściowo przeszklony, podświetlany element konsoli, w którym umieszczono bezprzewodową ładowarkę do smartfona. Urządzenie jest zawsze widoczne, dzięki czemu trudno je przypadkowo zostawić w samochodzie.

Ponadto w kabinie przewidziano szereg praktycznych kieszeni i wnęk, m.in. w drzwiach czy w oparciach przednich foteli, co ułatwia utrzymanie porządku. Te detale docenią zwłaszcza rodziny podróżujące z dużą liczbą drobiazgów.
Reflektory Intelli-Lux Pixel Matrix HD: bezpieczeństwo i prestiż
Największe wrażenie w kontekście bezpieczeństwa robią reflektory Intelli-Lux Pixel Matrix HD, składające się łącznie z ponad 50 tysięcy elementów. W porównaniu do poprzednich matrycowych świateł Opla oferują one znacznie wyższą rozdzielczość, dzięki czemu precyzyjniej oświetlają pobocza i otoczenie przed samochodem.
Technologia ta „wycina” obszar, w którym znajdują się inni użytkownicy ruchu, by nie oślepiać ich wiązką światła, jednocześnie doświetlając maksymalnie pozostałą część drogi. Efekt? Bardziej komfortowa jazda nocą i wyższy poziom bezpieczeństwa dla wszystkich.
Paleta napędów – od łagodnej hybrydy aż po „elektryka”
Nowy Grandland oferuje różne warianty układu napędowego, w zależności od indywidualnych potrzeb kierowców. W gamie przewidziano m.in.:
- Grandland Hybrid (mild hybrid 48 V) z 3-cylindrowym silnikiem 1.2 Turbo o mocy 136 KM. Choć oferuje on przyzwoite osiągi, jego odgłos przy gwałtownym przyspieszaniu może nieco przeszkadzać.
- Grandland Plug-in Hybrid z silnikiem 1.6, akumulatorem o pojemności 17,9 kWh i 7-biegową przekładnią automatyczną. Producent deklaruje możliwość przejechania około 85 km w trybie bezemisyjnym. Ta odmiana ma pojawić się w salonach w marcu 2025 r.
- Grandland Electric – całkowicie bezemisyjny wariant z akumulatorem o pojemności 73 kWh (zasięg do 523 km wg WLTP) lub 82 kWh (do 582 km w wersji GS). Dla fanów dalekich podróży Opel zapowiada także debiut wariantu 97 kWh, który w przyszłości zapewni do 700 km zasięgu na jednym ładowaniu.
Pierwsze wrażenia z jazdy sugerują, że najbardziej harmonijnie z charakterem tego SUV‑a zgrywa się wersja elektryczna oraz zapowiedziana hybryda plug-in. Wprawdzie mniejszy silnik 1.2 w miękkiej hybrydzie jest dynamiczny, ale jego brzmienie pozostawia pewien niedosyt.
Ceny i dostępność
W momencie premiery, czyli w ubiegłym roku, ceny nowego Opla Grandlanda w sugerowanych cennikach dla polskiego rynku kształtowały się następująco (mogły się one później zmienić):
- Grandland Hybrid (48 V) – od 144 900 zł,
- Grandland Plug-in Hybrid – od 187 400 zł,
- Grandland Electric (73 kWh) – od 198 900 zł,
- Grandland Electric GS (82 kWh) – od 218 900 zł.
W zależności od wybranego wariantu, nabywca może liczyć na zróżnicowany poziom wyposażenia i osiągów. Producent zakłada, że najbardziej uniwersalnym wyborem okaże się planowany na 2025 rok wariant Plug-in Hybrid z mocniejszą jednostką 1.6 i wydłużonym zasięgiem elektrycznym. Natomiast osoby stawiające na całkowitą bezemisyjność mogą od razu sięgnąć po elektryczną odsłonę Grandlanda, zwłaszcza że w ramach rozwoju gamy wkrótce pojawi się opcja o jeszcze większej pojemności akumulatora.
Pierwsze wrażenia: solidny krok naprzód
Nowy Opel Grandland okazuje się dopracowanym, przestronnym i przyjemnym w prowadzeniu SUV-em. Wśród największych zalet należy wymienić:
- Obszerne wnętrze z wyższej klasy materiałami wykończeniowymi,
- Fotele Intelli-Seats z certyfikatem AGR, gwarantujące dobrą ergonomię,
- Zaawansowane systemy oświetlenia Intelli-Lux Pixel Matrix HD,
- Przejrzysty kokpit z ekranem 16-calowym i trybem Pure,
- Bogate wyposażenie i liczne schowki, takie jak Pixel Box,
- Szeroką ofertę napędów, dostosowaną do potrzeb kierowców o różnych preferencjach.
Pewną wadą może być praca 3-cylindrowego silnika 1.2 w bazowej wersji hybrydowej (48 V), który przy mocnym wciskaniu gazu potrafi być zbyt głośny. Niemniej jednak Opel zdołał poprawić praktycznie każdy aspekt w porównaniu z poprzednią generacją Grandlanda, co stawia ten model w zupełnie nowym świetle.
Z całą pewnością jest to samochód, który warto wziąć pod uwagę, rozważając zakup nowoczesnego SUV-a. Jeśli szukasz auta łączącego funkcjonalność, innowacje i niemiecką solidność, nowy Grandland może okazać się wyborem trafionym w dziesiątkę.
Fot. Media Stellantis